Kopytka z zielonym pesto.

Jedno z dań, które jest proste a zarazem bardzo aromatyczne. A wszystko dzięki ziołom. Moje pesto bowiem to nic innego jak zmielone listki bazylii i pietruszki, z ziarnami słonecznika, czosnkiem, oliwą, solą i pieprzem. W połączeniu z kopytkami domowej roboty tworzą idealną propozycję obiadową. Serdecznie polecam.

SKŁADNIKI

8 ziemniaków (ok.1 kg.)

1 1/2 szkl. mąki pszennej

kostka twarogu

1 jajko

PESTO

dwie garści listków bazylii

dwie garści listków natki pietruszki

2 ząbki czosnku

oliwa z oliwek ok. 1/3 szkl

1/2 szkl. łuskanych pestek słonecznika

grubo-mielona sól i pieprz

1. Ziemniaki umyć, obrać i ugotować w osolonej wodzie. Lekko ostudzić pognieść bądź przecisnąć przez praskę do ziemniaków. Pozostawić do całkowitego ostygnięcia.
2. Dodać mąkę, twaróg i jajko. Całość zagnieść szybko na jednolite ciasto. Może się trochę kleić do rąk. Podczas formowania wałków podsypujemy je maka, więc będą idealne.
3. Ciasto przełożyć na stolnicę posypaną mąką. Podzielić je na 5 części i każdej części uformować wałek grubości kciuka obtaczając go dobrze w mące. Lekko spłaszczyć i pociąć na ukośne kawałki.
4. W międzyczasie zagotować duży garnek z wodą. Wodę dobrze posolić i  kiedy zacznie się gotować, zmniejszyć gaz aby bulgotała.
5. Kopytka należy gotować porcjami. Wkładajmy je ostrożnie do wody i po włożeniu raz przemieszajmy je drewnianą łyżką tak aby nie przykleiły się do dna garnka. Gotujemy je ok. 2- 3 min. od momentu wypłynięcia. Wykładamy je łyżką cedzakową na talerz/tacę do przestygnięcia.
6. Do malaksera/blednera wkładamy listki bazylii i pietruszki dodajemy sól, pieprz i czosnek i zaczynamy miksować dodając wąskim strumieniem oliwę. Dodajemy pestki słonecznika najlepiej je przyprażyć z 2 minuty na suchej, gorącej patelni Gdy pesto będzie jednolite polewamy nim cieple kopytka i serwujemy. SMACZNEGO.

ps. z pozostałego pesto, można na drugi dzień zrobić sos do makaronu :)